FALANGA

Oficjalny blog publicystyczny Falangi

Przeszukaj blog

czwartek, 21 października 2010

Wywiad z p. Bogusławem Czaplińskim, działaczem opozycji antykomunistycznej w latach 80-tych.

Adam Czapliński: - Uczestniczył Pan w strajku Olsztyńskich Zakładów Graficznych w sierpniu 1981 roku. Pamięta Pan jak on przebiegał ?

Bogusław Czapliński: - Tak, pamiętam to bardzo dobrze. Nasz zakład strajkował najdłużej. To był nasz wyraz poparcia dla strajków ogólnopolskich. Mieliśmy wsparcie społeczeństwa. Postronni ludzie przynosili nam jedzenie, papierosy i podtrzymywali nas na duchu. Powiesiliśmy też krzyż na ścianie budynku zakładów. Jeśli się nie mylę, było to na cześć młodego chłopaka zamordowanego wcześniej przez komunistów w tamtym rejonie.

A.C: - O co walczyli opozycjoniści?

B.C: - Opozycja była bardzo podzielona. Skrajni lewicowcy wywodzący się najczęściej z Komitetu Obrony Robotników walczyli o demokrację socjalną, a raczej o władzę sprawowaną w tym systemie. Była to najbardziej pozytywistyczna grupa opozycjonistów. Prawicowcom z szeroko pojętego ruchu solidarnościowego, zależało w szczególności na zmianie systemu gospodarczego na wolnorynkowy. Zdarzali się wśród nich monarchiści i zwolennicy rządów autorytarnych.

A.C: - Stanisław Michalkiewicz stwierdził, że obecnie mamy do czynienia z „kapitalizmem kompradorskim”, ustrojem polegającym na silnej reglamentacji rynku i wykorzystywaniu przywilejów gospodarczych przez wąską grupę osób działającą wcześniej w systemie komunistycznym.

B.C: - To prawda i dlatego nie jestem zadowolony z przemian dokonanych w naszym kraju. Postanowienia okrągłostołowe dały komunistom ponowny wpływ na władzę, większość PKB jest wypracowywana w tzw. „szarej strefie”, a wszechobecna biurokracja odstrasza potencjalnego przedsiębiorcę, toteż nasza gospodarka nie rozwija się tak jak powinna.

A.C: - Czy była jakaś szansa na uniknięcie tej sytuacji?


B.C: - Myślę, że była. Upadła jednak wraz z rządem Jana Olszewskiego i nazywała się dekomunizacja. Teraz na zmiany jest już chyba za późno.

(rozmawiał Adam Czapliński - działacz Falangi Olsztyn)